To było dramatyczne, pełne emocji spotkanie. Zawodnicy Wisły Płock rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze. Częściej byli w posiadaniu piłki i to oni stwarzali groźniejsze sytuacje pod bramką przeciwnika. Niestety w 21 minucie piękną indywidualną akcją popisał się zawodnik Ursusa i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Wisły strzelił bramkę na 1:0. Od tej pory inicjatywę przejęli goście z Warszawy. Paradoksalnie w 32 minucie po składnej akcji prawą stroną i wrzutce Michała Symonowicza gospodarze wyrównali po strzale Mateusza Paczkowskiego. Do przerwy było więc 1:1. Po przerwie to goście zaatakowali z impetem raz po raz stwarzając bardzo groźne sytuacje po bramką Wisły, Efektem  przewagi była bramka stracona 44 minucie po rzucie rożnym, co zdaje się być słabą stroną zawodników gospodarzy. Od tej pory do końca mecz toczył się w atmosferze walki i ataków Wisły Płock o zmianę rezultatu. Goście niebezpiecznie atakowali i stwarzali sobie 100% - owe sytuacje. Na szczęście bardzo dobrze interweniowali obrońcy i bramkarz Z kolei Wisła stworzyła sobie 2 kapitalne sytuacje ale za pierwszym razem strzał Michał Dubiela obronił bramkarz Ursusa, przy drugiej zespół gości uratowała poprzeczka po strzale Michał Symonowicza. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się porażką gospodarzy strzał z dystansu w ostatniej sekundzie ręką zatrzymał obrońca Ursusa. Decyzja sędziego wywołała spore kontrowersje. Niezależnie od tego pięknym strzałem z rzutu karnego gola strzelił Gabryś Wiącek ratując punkt w tym dramatycznym spotkaniu. Chłopcom z Wisły Płock należą się słowa uznania za determinację i ambicję.

Skład: Gałecki M., Matlewski D, Wiśniewski K W. Kaca, Olszewski M., Lewandowski Sz.,Paczkowski M., Dubiel M., Symonowicz M., Wiącek G.,.Topczewski B.,Wereszczyński M., Śladowski J.Lewandowski M. Żukowski Sz.

Partnerzy

Sponsorzy i Partnerzy

          

 

Patroni medialni

.