W dniu dzisiejszym podejmowaliśmy na własnym boisku Znicza Pruszków na początek rundy rewanżowej Ekstraligi U - 14. Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze, ponieważ to my jako pierwsi strzeliliśmy gola. Dobre podanie w pole karne Kralskiego ładnym technicznym strzałem wykończył Dąbrowski. Niestety popełnialiśmy błędy w odbiorze piłki pozostawiając przeciwnikom zbyt dużo wolnej przestrzeni na przyjęcie i rozegranie akcji.. Do przerwy Znicz strzelił dwa gole po indywidualnych bardzo podobnych akcjach przy biernej postawie naszej pomocy i obrony. W drugiej części meczu goście cofnęli się na swoją połowę i czyhali na kontry. My częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, ale nasze akcje nie miały polotu, a zawodnicy grali bez wiary we własne umiejętności. Dlatego też większość naszych ataków kończyła się na trzydziestym metrze od bramki przeciwnika. Dodatkowo szwankowała ruchliwość i zmiana pozycji w celu zaskoczenia rywala. Do tego doszły kolejne błędy słabo dziś dysponowanej linii obrony i goście dołożyli dwa kolejne trafienia. Myślę, że wygrali zasłużenie, jednak rozmiary porażki na pewno nie odzwierciedlają dziesiejszego przebiegu spotkania. Znicz zrewanżował się nam za porażkę na własnym boisku i zagrał podobnie, jak my wówczas w Pruszkowie. Musimy zdecydowanie bardziej popracować nad elementami wolicjonalnymi i komunikowaniem się na boisku. Jeżeli walczysz masz szansę wygrać, w innym przypadku już przegrałeś. Oczywiście do tego hasła należy dołożyć umiejętności, nad którymi będziemy dalej pracować, a w tabelę spojrzymy na koniec rozgrywek.
Skład: Zapytowski, Chojnacki, Nowicki, Fularz, Ignaczewski, Kędzierski (Żaglewski), Pawlak, Mielczarek (Sztupecki), Dąbrowski, Giętka (Zaroślak), Kralski.
Bramka: Dąbrowski, as. Kralski.