Przegraliśmy kolejny mecz jedną bramką. W poprzednim meczu z Bronią Radom chwaliłem zespół pomimo porażki, bo swoją postawa na to zasłużył. Dziś nic dobrego na temat gry mojego zespołu nie mogę powiedzieć. Zabrakło nam w tym meczu wszystkiego. I dokładności i jakości gry i skuteczności, a na domiar złego u niektórych braku zaangażowania.

Zawodnicy musza zrozumieć , że profesjonalizm zaczyna się od przygotowania każdego z nich do meczu. Meczem trzeba żyć, rozgrywać go w swoich myślach i mentalnie nastawić się na walkę. Tej walki i zaangażowania zabrakło u części zawodników. Każdy mecz trzeba wywalczyć i wybiegać.
Kilku zawodnikom pozwolono trenować i grać w II zespole i uwierzyli ,że są najlepsi. Swoja lepszość udowadnia się w grze na boisku, a nie w myślach.

Bardzo słabo graliśmy w I połowie. Mnożyły się niecelne podania, indywidualne dryblingi i straty piłki, graliśmy mało agresywnie , a niektórzy z bardzo małym zaangażowaniem. W efekcie w 40 minucie straciliśmy bramkę.

W II połowie wyglądało to trochę lepiej, ale dalej nie potrafiliśmy zamienić swoich okazji strzeleckich na bramki, a mieliśmy przynajmniej trzy.

Wygrał zespół, który walczył przez cały mecz o każdy metr boiska i który potrafił zamienić jedyną swoją sytuację na bramkę.

Ja oczekuje różnicy i jakości w grze jaką zrobią zawodnicy przychodzący z II zespołu. A tego w tym meczu mi zabrakło u niektórych z nich.