Wynik spotkania otwieramy w 8 minucie gry. Akcja prawą stroną, Bartek Fularz podaje do Marcina Kralskiego i mamy 1:0. Podobną akcję, ale lewą stroną boiska przeprowadzamy w 13 minucie. Chojnacki podaje do Kralskiego i na nasze nieszczęście nie trafia w ogóle w bramkę. 4 minuty później z dystansu próbował Paweł Zaroślak. W 21 minucie Marcin Kralski otrzymał doskonałe podanie i po przyjęciu piłki w okolicach 7ego metra na wprost bramki trafia prosto w bramkarza przyjezdnych. Kolejną sytuację mamy w 35 minucie czasu gry. Wznawiamy od bramki, ładnie zmieniamy ciężar gry i Artur Ignaczewski wbiegł rozpędzony w pole karne. Dryblując dwójkę zawodników z Mławy oddaje silny strzał, który trafia w poprzeczkę. Chwilę później dobre podanie otrzymuje ponownie Kralski, który nie próbował strzelać tylko zgrał piłkę do wbiegającego Bartka Fularza, ale strzał został obroniony przez bramkarza MKSu. Do przerwy prowadzimy 1:0, gramy poprawnie kontrolując przebieg gry, ale po raz kolejny nasze wypracowane akcje są nieskuteczne. W przerwie dwie zmiany. Dawid Kędzierski schodzi, a w jego miejsce pojawia się Michał Pietruszewski. Druga zmiana Szczerbak Czarek za Igora Osmańskiego. Po zmianie stron zmienił się obraz naszej gry. Co prawda w 45 minucie oddajemy groźny strzał po rzucie rożnym, ale jak się okazało później to było wszystko na co było nas stać w tym meczu. Kolejne minuty upływały, a gra głównie toczyła się w środku pola gdzie było dużo walki, prostych błędów z obu stron, a gdy jakaś akcja dobrze się rozwijała to była szybko przerywana przez jeden czy drugi zespół. Na domiar złego w 62 minucie goście wyrównują. Przeprowadzając akcję lewą stroną boiska zawodnik MKSu oddaje mocny strzał, który broni Zapytowski, ale przy dobitce nie miał już żadnych szans. Eksperymentalne zmiany nie wnoszą nic dobrego do naszej gry. Kuba Górzyński na środku obrony i Aleks Pawlak jako napastnik nie potrafią odnaleźć się na boisku. 5 minut później przegrywamy 1:2. Akcja z lewej strony, przenosi się na prawą, tam zawodnik zgrywa piłkę do środka i kończąc wszystko strzałem celnym do naszej bramki. Do końca gry zostaje 15 minut, a my gramy bardzo nerwowo, niedokładnie i bez pomysłu. Do końca meczu nie wypracowujemy dla naszego zespołu żadnej dobrej okazji do wyrównania rezultatu. Gramy najsłabsze spotkanie w przekroju całej rundy. Drużyna nie przypominała, ani przez chwilę tej, która wybiegła na to samo boisko 20.08 w meczu z Polonią Warszawa. Teraz przed chłopcami dalsze treningi, sparingi, a po przerwie okres przygotowawczy do rundy wiosennej.
Skład: Zapytowski, Remplewicz, Osmański, Sztupecki, Zaroślak, Ignaczewski, Chojnacki, Fularz, Malinowski, Kędzierski, Kralski.
Zawodnicy rezerwowi: Pietruszewski, Pawlak, Olewniczak, Górzyński, Szczerbak.
Bramki:
1:0 Kralski, as. Fularz (8’)
1:1 Przeciwnik (62’)
1:2 Przeciwnik (67’)
Kary:
Artur Ignaczewski – żółta kartka.