Korona Ostrołęka jest dla nas bardzo niewygodnym przeciwnikiem, w dotychczasowych potyczkach nigdy nie odnieśliśmy zwycięstwa, 2 razy był remis, 2 razy też ponieśliśmy porażkę. Zmobilizowani i bojowo nastawieni dobrze rozpoczęliśmy mecz, mieliśmy optyczną przewagę i lepiej prowadziliśmy grę. W 13 min. po wzorowo wyprowadzonej kontrze Maciejka idealnie dograł do Maćka Chyżyńskiego, któremu nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w bramce przeciwnika. Rozgrywaliśmy piłkę wg założeń głównie skrzydłami i naprawdę wyglądało to przyzwoicie, choć brakowało ostatnich podań i groźnych dośrodkowań. W drugiej części pierwszej odsłony mecz się wyrównał, goście groźnie atakowali, na nasze szczęście bez rezultatu. Druga część bez zmian, mecz wyrównany, akcje z obu stron lecz bez zmiany wyniku. 50 min. akcja prawą strona boiska, Maciejka podciągnął piłkę do końcowej linii boiska, wycofał do nadbiegającego Szczurka a ten bez przyjęcia dośrodkował w pole karne wprost na głowę Chyżego, który umieścił piłkę w siatce. Akcja godna stadionów świata , gol rewelacyjny. Dwie minuty później Kuba Skierski podał prostopadle do Chyżego, a ten wychodząc na czystą pozycję pewnie umieścił piłkę w bramce, kompletując hattricka. Do końca kontrolowaliśmy już grę, stwarzając jeszcze kilka dogodnych sytuacji lecz bez rezultatu. W przekroju meczu byliśmy drużyną lepszą i wygraliśmy zasłużenie. Cała drużyna zasługuje na duże brawa, na szczególne wyróżnienie zasłużyli: strzelec 3 goli Maciek Chyżyński oraz Kacper Maciejewski, który dobrze radził sobie na prawym skrzydle.

SKŁAD:

Wiktor Górecki, Bartłomiej Jabłoński (Bartłomiej Dąbrowski), Kajetan Jeznach (kpt), Bartosz Rosiak, Piotr Kacprzak, Mateusz Chądzyński (Jakub Krul), Michał Patora, Kamil Szczurowski (Kacper Orłowski), Kacper Maciejewski (Michał Grodzicki), Jakub Skierski (Kacper Podgórski),Maciej Chyżyński (Adrian Jankowski).