Od pierwszego gwizdka sędziego zaatakowaliśmy i byliśmy stroną dominującą. W ciągu pierwszych 10 minut spotkania oddaliśmy trzy celne strzały autorstwa Szczurowskiego, Patory i Szczudlińskiego. Nasza gra była rozważna i trzeba pochwalić wszystkich naszych zawodników za aktywność i zaangażowanie w grę. Praktycznie cały czas atakowaliśmy i około 25 minuty gry wykonywaliśmy rzut wolny z okolic pola karnego rywali. Do piłki dośrodkowanej przez Kacpra Maciejewskiego dopadł Piotr Kacprzak i celnym strzałem dał nam prowadzenie 1:0. Około 30 minuty gry zawodnik gości za drugą żółtą kartkę został ukarany czerwonym kartonikiem i graliśmy w przewadze. Mimo wszystko przeciwnik po straconym golu przebudził się. Najpierw w 37 minucie po strzale pomocnika gości Kamil Dziwulski sparował piłkę na poprzeczkę i wyszła ona na rzut rożny. Chwilę później nasz bramkarz obronił strzał głową z pięciu metrów i uratował nas po raz drugi przed stratą gola. Do przerwy prowadziliśmy jednym golem. W drugiej części meczu nadal atakowaliśmy starając się podwyższyć wynik. W 50 minucie gry w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Adrian Szczutowski i strzelił gola na 2:0. Sytuacji bramkowych mieliśmy jeszcze kilka, ale nasze strzały bronił bramkarz gości, a w jednym przypadku po dośrodkowaniu Macieja Chyżyńskiego Adrian Szczutowski po strzale głową trafił piłką w słupek. Trzeciego gola dla nas zdobył w 70 minucie meczu Kajetan Jeznach, który kapitalnie strzelił z rzutu wolnego. Ostatecznie wygraliśmy 3:0 i cieszymy się z naszej dobrej postawy. Przed nami kolejne spotkanie na wyjeździe, gdzie w sobotę dnia 22.10. o godz. 11:00 zmierzymy się z Mazurem Gostynin.

Skład Wisły Płock:
Kamil Dziwulski, Kajetan Jeznach, Michał Stępczyński, Bartosz Rosiak, Bartłomiej Jabłoński, Michał Patora, Kacper Szczudliński, Kamil Szczurowski, Kacper Maciejewski, Piotr Kacprzak, Adrian Szczutowski.
 

W drugiej połowie zagrali:
Hubert Chojnacki, Maciej Chyżyński, Kacper Kamiński, Jakub Jankowski, Jakub Skierski, Kamil Woliński.

Gole dla Wisły Płock: Piotr Kacprzak, Adrian Szczutowski, Kajetan Jeznach.
Żółta kartka: Kacper Szczudliński