Od początku zawodów, obydwa zespoły nastawiły się na granie piłką, co przełożyło się w całym meczu na dużą liczbę fajnych akcji i pojedynków jeden na jeden oraz sytuacji bramkowych. Wynik spotkania w 8 minucie otworzył Kuba Ł, który otrzymał podanie do tzw. pustej bramki od Kuby Sz. Utrata bramki nie zniechęciła zespołu z Proboszczewic i obydwa zespoły, za namową trenerów, nadal grały „swoje”. Zespół gości starał się wyrównać, my próbowaliśmy zdobyć kolejną bramkę, ale mimo determinacji z obydwu stron, wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

Po przerwie, odważniej zaatakowali młodzi piłkarze Startu. Przyspieszyli grę i zaczęli niebezpiecznie kontratakować. Jedna z naszych strat i kontra przyniosła niestety efekt w postaci wyrównującej bramki dla gości na 1:1. Na szczęście radość przyjezdnych trwała jedynie minutę. W kolejnej naszej akcji, Sokół otrzymał piłkę z bloku defensywnego, minął jednego zawodnika i zagrał prostopadłą piłkę za linię obrony do Kuby Sz., który naciskany przez obrońcę, pokonał bramkarza gości. Druga bramka zdeprymowała trochę Proboszczewice, które oddały Wiśle pole gry. Nasz zespół stwarzał kolejne sytuacje, ale albo brakowało precyzji i ostatniego podania, albo sędzia zawodów odgwizdywał pozycje spalone. Pod koniec spotkania wynik na 3:1 ustalił Artur Sz., który w polu karnym zachował najwięcej zimnej krwi i pokonał bramkarza gości.

Mimo porażki, zespołowi Startu należą się podziękowania za ten mecz. Otwarta gra w piłkę sprawiła, że spotkanie było bardzo interesujące i chłopcy obydwu zespołów mogli pokazać swoje umiejętności sportowe, a nie grę „faul” i bezsensowne wybijanie piłki .

Partnerzy

Sponsorzy i Partnerzy

          

 

Patroni medialni

.