Przed meczem cieszyliśmy się, że w końcu od ponad miesiąca możemy dysponować prawie najsilniejszym zestawieniem kadrowym (poza Stasiem Giętką). Niestey w trakcie spotkania, które do przerwy było bardzo wyrównane, straciliśmy dwa nasze filary. Boisko opuścili kontuzjowani Osmański i Kralski. Po przerwie zarysowała się przewaga gości, a strata gola wisiała w powietrzu. Wiele pojedynków przegrywaliśmy pod względem fizycznym. Escola wyszła na prowadzenie po ładnej akcji oskrzydlającej i dośrodkowaniu wykończonym strzałem głową z bliskiej odległości. Za chwilę straciliśmy kolejnego podstawowego zawodnika, Ignaczewskiego, który podkręcił staw skokowy. Drugą bramkę goście strzelili z efektownie egzekwowanego rzutu wolnego. Nasi chłopcy pod koniec meczu jescze dwukrotnie mogli zdobyć gole. Najpierw kapitalną indywidualną akcją popisał się Pawlak, ale zabrakło wykończenia, a następnie Kędzierski w sytuacji sam na sam strzelił zbyt lekko i obrońca w ostatniej chwili zblokował piłkę na rzut rożny. Przegraliśmy kolejną bitwę, ale wojna wciąż trwa. W ostatnim meczu w Radomiu zagramy o utrzymanie.
Skład: Niklas (Zapytowski), Chojnacki, Osmański (Sztupecki), Nowicki, Ignaczewski (Malinowski), Zaroślak (Pietruszewski), Kędzierski, Mielczarek, Fularz, Dąbrowski, Kralski (Pawlak)

Partnerzy

Sponsorzy i Partnerzy

          

 

Patroni medialni

.