To był dobry mecz w naszym wykonaniu, ale nie ustrzegliśmy się błędów. Zaczęliśmy bardzo dobrze, Nie dopuszczalismy do groźnych sytuacji pod nasza bramką i sami prowadziliśmy spokojną grę. Realizacja założeń taktycznych byłą wręcz wzorowa i w 25 minucie Dombrowski strzela dla nas bramkę. Niestety, chyba to jest w naszej podświadomości , bo zespół rozprężył sie i Polonia do tej pory nie groźna strzeliła nam w 5 minut 2 bramki. Po przerwie przestawiłęm trochę zespół i zaczęliśmy coraz groźniej atakować. Polonia próbowała się odgryzać kontrami, ale tak na dobra sprawę nie zagroziłą nam w drugiej połowie. My tym czasem zaczęliśmy stwarzać sobie sytuacje strzeleckie i najpierw Promis, później Kowalczyk nie potrafią skierować piłki do bramki. Wreszcie w 75 minucie doskonałe podanie Felbóra, akcję zamyka Kowalczyk i mamy 2:2. Dalej jednak atakujemy i faulowany jest w polu karnym Subocz. Sędzia bez wahania dyktuje karnego. Cóż jednak z tego , jak Mikołajczyk przegrał wojnę nerwów i nie trafia w bramkę. Piłka ociera sie o słupek. Jeszcze akcja Olkiewicza , dośrodkowanie i pod bramką Polonii sie kotłuje , niestety dwukrotna dobitka nie daje rezultatu. Żal straconych punktów, ale brawa, że na trudnym terenie zdołaliśmy wyrównać i stworzyć sobie szanse strzeleckie.
Skład: Lewandowski, Klimkiewicz (60'Żłobecki), Mikołajczyk, Popławski, Brzyski (46' Promis), Marciniak, Felbór, Dombrowski (83' Olkiewicz), Staniszewski, Grzela (65'Subocz)