Od pierwszych minut meczu byliśmy bardzo zmotywowani i głodni zwycięstwa. Po raz kolejny niestety mieliśmy duże problemy ze skutecznością. Gol Kacpra Kiewela otworzył wynik meczu i do przerwy schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, byliśmy stroną dominującą w tym spotkaniu, czego efektem były 3 bramki zdobyte po przerwie. Dobry występ po przerwie zanotował Paweł Kwaśniewski, który zdobył dwie bramki oraz zaliczył asystę przy bramce Szczytniewskiego.
Skład: Zapytowski (Zamani) - Stawicki, Szymon Kiewel, Duchnowski (Sworski), Szczytniewski - Ignaczewski (Kwaśniewski), Malinowski (Dąbrowski), Chojnacki (Zaroślak), Straus (Matusiak), Zieliński (Pawlak) - Kiewel Kacper.